Jakie są sposoby Czukczów na obronę przed atakiem niedźwiedzi polarnych? Czy Eskimosi rzeczywiście całują się nosami? Dlaczego penis morsa kosztuje kilkaset dolarów? Co jest smaczniejsze: słonina wieloryba, mięso foki czy woła piżmowego? Co się kryje pod określeniem: kit-kit? Jak rybacy z Aleutów łowią kraby? Czym się różni sztorm na Morzu Czukockim od sztormu na Morzu Beringa? Jak wygląda żegluga wśród dryfujących lodów? Jak zrobić aby dzień trwał 48 godzin? Na te i inne pytania odpowie Monika Witkowska, która wraz z Börje Ivarssonem przez trzy miesiące żeglowała na 10,5 metrowym jachcie „Anna” wzdłuż wybrzeży północnej Kanady, Alaski i Czukotki, na koniec docierając do Aleutów. Na Czukotce żeglarze zostali aresztowani, przeholowani 500 km przez specjalnie wysłany okręt wojenny i dwukrotnie (!) postawieni przed rosyjskim sądem w sumie nie wiedząc za co, ale nawet mimo tych doświadczeń pozostali fanami arktycznej Rosji. Więcej o rejsowych przygodach można przeczytać na wyprawowym blogu: www.arcticexpedition.eu
Monika Witkowska
Podróżuje zawodowo (jest dziennikarką i pilotką wycieczek) jak i prywatnie (ulubione jej podróże to te spontaniczne, na własną rękę, często w pojedynkę, autostopem i z namiotem). Swoimi wrażeniami dzieli się w artykułach, książkach (m.in. poradnik globtroterski „Z plecakiem przez świat”) i na prywatnej stronie internetowej www.monikawitkowska.pl
Do najważniejszych z pośród jej licznych pasji zalicza góry, zwłaszcza te wysokie (na koncie większość ze szczytów Korony Ziemi), nurkowanie i żeglarstwo morskie. Trzykrotnie brała udział w wyprawach żeglarskich wyróżnionych nagrodami „Rejs Roku” (półroczny rejs przez Pacyfik i Atlantyk na żaglowcu „Zawisza Czarny”, rejs na jachcie „Stary” z opłynięciem Przylądka Horn i dotarciem do Polskiej Stacji Antarktycznej, pokonanie Przejścia Północno-Zachodniego na jachcie „Solanus”).
Podczas tegorocznego Festiwalu można będzie usłyszeć relację Moniki z jej tegorocznego, trzymiesięcznego rejsu arktycznego, którego głównym celem była Czukotka i Alaska. O tym, że nie jest fanką wyłącznie zimnych rejonów świadczy to, że na Festiwal przyjedzie prosto z… Zimbabwe i Botswany.