fot. Agnieszka Doberschuetz<\/p><\/div>\n

Agnieszka Doberschuetz<\/strong>
\nWielkopolanka, po 17 latach tu\u0142aczki po \u015bwiecie pr\u00f3buje na nowo zaaklimatyzowa\u0107 si\u0119 w Polsce (co nie raz okazuje si\u0119 trudniejsze ni\u017c na Filipinach).
\nPodr\u00f3\u017cowa\u0142a po Europie, Azji, Australii. Ostatnie 3 lata sp\u0119dzi\u0142a na Filipinach. Ka\u017cdemu miejscu na ziemi, w kt\u00f3re rzuca j\u0105 los, \u201edaje szans\u0119\u201d, przywi\u0105zuj\u0105c si\u0119 i anga\u017cuj\u0105c. W zamian przywozi nar\u0119cza zdj\u0119\u0107 i wspomnie\u0144. Fotografuje nami\u0119tnie, cho\u0107 amatorsko.
\nAgnieszka nie uprawia typowej turystyki, raczej przemieszcza si\u0119 z miejsca na miejsce na d\u0142u\u017cej, z ca\u0142\u0105 rodzin\u0105. Jest mam\u0105 dw\u00f3ch ma\u0142ych podr\u00f3\u017cniczek i od 20 lat zagorza\u0142\u0105 wegetariank\u0105, co czasem w trasie stanowi dodatkowe wyzwanie. Pozostaje honorowym cz\u0142onkiem filipi\u0144skiego towarzystwa fotograficznego Focal7. Bra\u0142a udzia\u0142 w si\u00f3dmej edycji azjatyckiego programu wymiany do\u015bwiadcze\u0144 fotograficznych Crossing Bridges. Jej zdj\u0119cia zyska\u0142y uznanie w konkursach Photoworld Asia oraz w presti\u017cowym og\u00f3lnoazjatyckim konkursie Thunderbird Asia, zamieszczono je te\u017c w Roczniku Miasta Cebu. Marzy o podr\u00f3\u017cy do Mongolii.<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

Filipiny – czy każdy wie, gdzie leżą? Zapewnie nie. A że językiem urzędowym jest angielski? Pewnie też nie. Ale już o osławionych drogach krzyżowych słyszało wielu – one zaś należą tam do rzadkości! O tym podobnych ciekawostkach, paradoksach, zaskakujących faktach i mitach opowie Agnieszka Doberschuetz, która wraz z rodziną spędziła\u2026<\/p>\n