fot. Miko\u0142aj Golachowski<\/p><\/div>\n

Antarktyka jest ostatnim wielkim obszarem Ziemi, gdzie prawie nie wida\u0107 \u015blad\u00f3w dzia\u0142alno\u015bci cz\u0142owieka. Jej \u017cyzne wody dostarczaj\u0105 pokarmu ca\u0142ym rzeszom r\u00f3\u017cnorodnych stworze\u0144, od kryla, przez pingwiny, po s\u0142onie morskie i wieloryby. \u017byj\u0105c w \u015bwiecie, w kt\u00f3rym nigdy nie by\u0142o l\u0105dowych drapie\u017cnik\u00f3w, zwierz\u0119ta nie odczuwaj\u0105 tam l\u0119ku, tylko z zaciekawieniem podchodz\u0105 do odwiedzaj\u0105cych to miejsce ludzi. Dlatego wystarczy czasem usi\u0105\u015b\u0107 spokojnie na brzegu, \u017ceby po chwili poczu\u0107 przyjazne dziobanie pingwiniego piskl\u0119cia, albo 150 kg szczeni\u0119cej mi\u0142o\u015bci dwumiesi\u0119cznego s\u0142onika morskiego, kt\u00f3ry koniecznie musi nam da\u0107 buziaka w nos. A to wszystko w otoczeniu strzelistych g\u00f3r wy\u017cszych ni\u017c Tatry, wyrastaj\u0105cych prosto z najczystszego morza na \u015bwiecie i lodowc\u00f3w, kt\u00f3rych czo\u0142a sp\u0119kane s\u0105 w fantastyczne kszta\u0142ty, wysycone niesamowitymi odcieniami b\u0142\u0119kitu. Przy \u0142adnej pogodzie, kt\u00f3ra latem jest w okolicach P\u00f3\u0142wyspu Antarktycznego do\u015b\u0107 cz\u0119stym zjawiskiem, ca\u0142y ten bajkowy \u015bwiat odbija si\u0119 w nieruchomej tafli, kt\u00f3rej lustrzana g\u0142adko\u015b\u0107 przerywana jest tylko przez majestatyczne g\u00f3ry lodowe i w\u015bcibskie wieloryby. Je\u015bli to nie jest raj… Warto sprawdzi\u0107!<\/p>\n

Miko\u0142aj Golachowski<\/strong><\/p>\n