fot. Andrzej Mazurkiewicz<\/p><\/div>\n

Na \u015bwiecie jest tyle ciekawych miejsc, \u017ce \u017cycia nie starczy aby je zobaczy\u0107.
\nPo co wi\u0119c wraca\u0107 po raz kolejny do trudno dost\u0119pnego, le\u017c\u0105cego gdzie\u015b w g\u0142\u0119bi indyjskich Himalaj\u00f3w – dawnego kr\u00f3lestwa Zanskar? Odci\u0119ty przez kilka miesi\u0119cy od \u015bwiata Zanskar to miejsce zamieszka\u0142e przez serdecznych i go\u015bcinnych ludzi. Od 1980 r. gdy wybudowano pierwsz\u0105 i do tej pory jedyn\u0105 drog\u0119 samochodow\u0105, zmieni\u0142o si\u0119 tu wi\u0119cej ni\u017c w ci\u0105gu kilku ostatnich stuleci. Mimo to, czas wci\u0105\u017c jeszcze p\u0142ynie w Zanskarze znacznie wolniej ni\u017c u nas.
\nOpowiemy o w\u0119dr\u00f3wkach starymi trasami karawanowymi prowadz\u0105cymi przez nie\u0142atwe prze\u0142\u0119cze. Poka\u017cemy g\u00f3rskie panoramy od pustynnych g\u00f3r przez ukwiecone doliny a\u017c do o\u015bnie\u017conych szczyt\u00f3w, pe\u0142ne przyg\u00f3d przeprawy przez g\u00f3rskie potoki i biwaki w malowniczych miejscach. Odwiedzaj\u0105c wioski b\u0119dziemy witani serdecznym u\u015bmiechem oraz tutejszym pozdrowieniem \u201eJullay\u201d i zapraszani na herbat\u0119. Pomo\u017cemy przy \u017cniwach i sianokosach, przenocujemy w klasztorze u mniszek, trafimy na modlitwy i ta\u0144ce masek w klasztorach buddyjskich, odwiedzimy lokalnego kr\u00f3la, b\u0119dziemy go\u015b\u0107mi na zanskarskim weselu. A po przyje\u017adzie do domu b\u0119dziemy chcieli zn\u00f3w tam wr\u00f3ci\u0107…<\/p>\n